Rozgrywający. Miejsce 5. - Siergiej Grankin...
Miejsce 5. Siergiej Jurjewicz Grankin (Rosja).
Z reprezentacją Rosji na tle innych krajów Europy ostatnimi laty było tak, że podziwialiśmy wysoki poziom gry Francuzów, Serbów, Polaków, Niemców po czym co jakiś czas Rosja zbierała się w pełnym składzie i dobrze przygotowana, a wtedy dawała wszystkim lanie. Tak było w Lidze Światowej/Narodów, na olimpiadzie (2012), mistrzostwach Europy (2013, 2017), raz w Pucharze Świata, a tą miażdżącą wszystkich jak lokomotywa Rosja dyrygował zwykle właśnie Siergiej Grankin. Zmieniali się zawodnicy na praktycznie wszystkich innych pozycjach - ale gdy byli dobrze przygotowani i zmotywowani, chodziło to wszystko naprawdę jak maszyna: nie było na nich siły, ktokolwiek by stanął po drugiej stronie siatki. I choć potencjał ofensywny Rosji zawsze był ogromny, to ten element spajający i prowadzący całą grę był kluczowy - i to jest właśnie największa zasługa Grankina.
A nie było to wbrew pozorom takie proste, jak mogłoby się wydawać, mając Michajłowa czy Pawłowa na bombie, plejadę środkowych na czele z Muserskim który wbijał w parkiet prawie każdą piłkę, przyjmujących wydawałoby się na tyle dobrych, że zawsze znajdzie się wśród nich jakiś pewniak. Grankin umiał doskonale zgrać się zarówno ze skrzydłowymi w starym dobrym rosyjskim stylu "na dwie wieże", z gigantycznymi, masywnymi środkowymi wymagającymi specyficznego tempa gry (Apalikow, A. Wołkow, Muserski, Wolwicz) jak i z zawodnikami grającymi w sposób bardzo nieszablonowy i do wykorzystania pełni ich umiejętności potrzebującymi dużej synchronizacji i zrozumienia z rozgrywającym (Spirydonow, Pawłow, D. Wołkow). Grankin nie był - mówię w czasie przeszłym, bo jego kariera ubiega nieuchronnie końca - rozgrywającym potrafiącym porwać swą grą, trudno właściwie określić ją efektowną w jakimkolwiek elemencie; znacznie bardziej przyciągał oko widza i zapadał w pamięć jego godny konkurent do gry w reprezentacji But'ko. Nie znaczy to, że nie był to gracz naprawdę wybitnie utalentowany - pierwszym rozgrywającym w kadrze został już w wieku ok. 21 lat, budząc podziw ekspertów; nie oznacza to także, że w długiej karierze nie notował okresów gry wyraźnie słabszej; jednak to jego regularność i mądrość boiskowa były chyba jego najwżniejszymi aktywami. Nienaganny technicznie, dysponował też regularną mocną zagrywką.
Przez niemal całą karierę - 11 lat, nie dawał się skusić prowincjonalnym potentatom z Kazania, Biełgorodu czy Nowosybirska i pozostawał wierny Dynamu Moskwa, nawet, gdy klub ten był niżej notowany w rosyjskiej lidze.
A oto film dobrze ukazujący charakterystykę rozegrania Grankina: